Bo jak nie my, to kto?
15-17 maja w Dymaczewie Nowym k. Poznania odbyła się V jubileuszowa edycja Spotkania MOTOmostowców, zorganizowanego przez Związek Mostowców RP Oddział Wielkopolski.
W Dymaczewie Nowym (niedaleko Poznania), jak co roku, spotkali się zarówno stali bywalcy, jak i nowi uczestnicy Spotkań Motocyklowych MOTOmostowcy. Spotkanie rozpoczęło się w piątek 15 maja w hotelu Szablewski w Dymaczewie Nowym. Po zakwaterowaniu wszyscy ochoczo udali się na integracyjne ognisko, by nowi uczestnicy mogli dołączyć do stałego grona MOTOmostowców.
Plan drugiego dnia imprezy był bardzo intensywny, stąd po śniadaniu cała grupa ruszyła na zaplanowaną wycieczkę motocyklową po mostach na rzece Warcie. Pierwszym przystankiem była kładka na Warcie we Wronkach. Jest to kładka łukowa powstała w 2014 roku na miejsce starego drewnianego mostu. O kładce oraz ciekawej historii mostu opowiedział reprezentant miasta Wronki.
Kolejnym punktem programu była miejscowość Stobnica. Tam MOTOmostowcy mogli zwiedzić Osadę Wilków, czyli jedyne miejsce w Polsce, gdzie wilki są hodowane w warunkach niewiele różniących się od naturalnych.
Z Osady Wilków wszyscy udali się na położony nieopodal most kolejowy wybudowany w początkach XX wieku. Zlokalizowany jest on na 188,4 kilometrze Warty oraz na 16,650 kilometrze linii kolejowej Oborniki—Wronki. Most ten ma bardzo ciekawą historię, np. w czasie II wojny światowej był dwukrotnie wysadzany (w latach 1939 i 1945), oraz interesujące rozwiązania technologiczne, np. zastosowano nietypowe — jak na mosty kolejowe — rozwiązanie. Kratowe przęsło nurtowe z jazdą dołem zostało przewieszone poza osie podpór pośrednich, a na jego końcach oparto przegubowo zalewowe przęsła blachownicowe tworzące tzw. układ Gerberowski. Po powrocie z wycieczki MOTOmostowcy udali się na zasłużony odpoczynek podczas wieczornego spotkania przy grillu, które rozpoczęli od obchodów piątych urodzin spotkania MOTOmostowócw!
Około godz. 20.00 rozpoczął się koncert zespołu Ray, który dostarczył uczestnikom świetnych muzycznych doznań. Wytrwali (a takich nie brakowało) zachowali resztę sił na wieczorną dyskotekę w pubie ośrodka, gdzie bawili się do godzin nocnych. Trzeciego dnia spotkania, po wspólnym śniadaniu, rozegrano mecz siatkówki, a następnie — jak zwykle z żalem — pożegnano się.
W imieniu organizatora, a więc Związku Mostowców RP Oddział Wielkopolski, serdecznie dziękujemy wszystkim osobom za przybycie, sponsorom za wsparcie finansowe, a patronom medialnym za promocję imprezy.
Krzysztof Karpiński,
Marlena Machura, redakcja czasopisma Mosty